Dialog mistrza Polikarpa ze Śmiercią to najdłuższy zachowany średniowieczny wiersz polski. Stanowi realizację charakterystycznych dla epoki motywów: mówi o marności dóbr doczesnych, ich nieuchronnej przemijalności (vanitas) oraz o powszechnym zrównaniu ludzi różnych stanów, obu płci, zamożnych i biednych w obliczu śmierci, która wszystkich weźmie do swej „szkoły”, zaprosi do ostatniego tańca (Danse macabre).
Jednocześnie utwór ma wymowę satyryczną. Wykorzystując gatunek tradycyjny dla rozważań filozoficznych (dialog), szydzi z niemocy ludzkiego rozumu, w duchu plebejskim naśmiewa się z uczonego magistra, który śmierci boi się jak każdy głupiec i drży przed nią niczym żak przed najsroższym nauczycielem. Satyra społeczna, bardzo wyraźnie zarysowana, dotyczy różnych stanów, szczególnie jednak godzi swym ostrzem w sędziów (grożąc demaskacją ich niesprawiedliwych czynów i pomstą za nie na Sądzie Ostatecznym) oraz duchowieństwo (potępia zarówno opasłych plebanów, jak rozkiełznanych mnichów, łamiących swe śluby).
Utwór, datowany na lata 1463–1465, powstał w oparciu o pisany prozą wzór łaciński pt. Dialogus magistri Polycarpi cum morte. Staropolszczyzna tekstu zawiera dialektyzmy mazowieckie. Rękopis, znajdujący się w Bibliotece Seminaryjnej w Płocku, zaginął w czasie II wojny światowej. Szczęśliwie w 1904 r. opublikowany został odpis sporządzony przez Jana Rozwadowskiego, językoznawcy, profesora UJ, będący podstawą dalszych wydań.
Dialog mistrza Polikarpa ze Śmiercią to najdłuższy zachowany średniowieczny wiersz polski. Stanowi realizację charakterystycznych dla epoki motywów: mówi o marności dóbr doczesnych, ich nieuchronnej przemijalności (vanitas) oraz o powszechnym zrównaniu ludzi różnych stanów, obu płci, zamożnych i biednych w obliczu śmierci, która wszystkich weźmie do swej „szkoły”, zaprosi do ostatniego tańca (Danse macabre).
Jednocześnie utwór ma wymowę satyryczną. Wykorzystując gatunek tradycyjny dla rozważań filozoficznych (dialog), szydzi z niemocy ludzkiego rozumu, w duchu plebejskim naśmiewa się z uczonego magistra, który śmierci boi się jak każdy głupiec i drży przed nią niczym żak przed najsroższym nauczycielem. Satyra społeczna, bardzo wyraźnie zarysowana, dotyczy różnych stanów, szczególnie jednak godzi swym ostrzem w sędziów (grożąc demaskacją ich niesprawiedliwych czynów i pomstą za nie na Sądzie Ostatecznym) oraz duchowieństwo (potępia zarówno opasłych plebanów, jak rozkiełznanych mnichów, łamiących swe śluby).
Utwór, datowany na lata 1463–1465, powstał w oparciu o pisany prozą wzór łaciński pt. Dialogus magistri Polycarpi cum morte. Staropolszczyzna tekstu zawiera dialektyzmy mazowieckie. Rękopis, znajdujący się w Bibliotece Seminaryjnej w Płocku, zaginął w czasie II wojny światowej. Szczęśliwie w 1904 r. opublikowany został odpis sporządzony przez Jana Rozwadowskiego, językoznawcy, profesora UJ, będący podstawą dalszych wydań.